Dominium Cienia

czyli Światy Alternatywne


  • Index
  •  » Duukan
  •  » [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

#1 2010-01-30 23:14:56

Zin

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-28
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Wiek: 32 lata
Pseudo: Oczko

[Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

Dzielnica przemysłowa. Chluba stolicy tej planety. To miejsce, które budowało gospodarkę całego dominium. Było to jedyne miejsce, którego Cień najwyraźniej nie chciał zniszczyć, ponieważ przynosiło ono zbyt duże zyski. Zakłady zbrojeniowe Kovsky, fabryki Arati Corporation oraz elektrownie, które dawały energię znajdowały się właśnie tutaj. Obok wyżej wspomnianych zakładów znajdowały się również pomniejsze zakłady, warsztaty, warsztaciki. Jednym z nich był warsztat zajmujący się naprawą, konserwacją oraz sprzedażą droidów czyli "Krótkie Spięcie".

"Krótkie Spięcie" było warsztatem starym jak świat. Dziedziczony był z dziada pradziada. Tradycja i technologia to motto tego miejsca, które ma już się nijak, gdyż trudno połączyć obie te rzeczy. Stary neon przedstawiał nazwę tego warsztatu. Zazwyczaj świecił się na kolor różowy, a otoczony był niebieskimi neonami. Drzwi nie były automatyczne, na dodatek były popsute i trzeba było się nieźle namęczyć, aby tam wejść. A kiedy już uda się tam wejść można ujrzeć widok zaiste bajecz...nie...diabelski. Sterta niepotrzebnych części, niepoukładane narzędzia oraz kurz to główne mankamenty tego warsztatu. Ludzie przestali przychodzić do tego warsztatu z powodu wszechobecnego bałaganu. Szefem tego całego burdelu był Tydar Velmo. Czterdziestopięcioletni mężczyzna, który uczy syna o pseudonimie Kamyk. Obydwoje wraz z dwoma pracownikami starają się pracować jakoś na życie, chociaż z trudem starcza im do pierwszego dnia miesiąca.

Offline

 

#2 2010-01-30 23:20:22

Zin

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-28
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Wiek: 32 lata
Pseudo: Oczko

Re: [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

Furgonetka błądziła po mieście dobre półgodziny, wszystko to przez te całe godziny szczytu, które porankami były bardzo irytujące. Zin jednak jechał w pełni wyluzowany, ponieważ w radiu leciały jego ulubione piosenki z gatunku reggae. Bujał się przy nich i raz niemal walnął w kierownicę, lecz uznajmy, że do tego zdarzenia nie doszło. Jechali ponad sto dwadzieścia na godzinę, wyraźnie konstruktorowi nie przeszkadzały ograniczenia prędkości.
-Nie wchodź wejściem frontowym, drzwi są rozjebane. Wejdziemy tyłem.-powiedział i zatrzymał się po czym dał sygnał skrętu w prawo. Pojechał na parking przy firmie. Zaparkował i musnął specjalnie samochód szefa. Wyłączył silnik, wsadził kluczyki do kieszeni, a potem zabrał sprawunek. Wyszedł z samochodu i otworzył drzwi, nie czekając na nowego znajomego wszedł do środka i rzucił.-Wróciłem.

Offline

 

#3 2010-01-30 23:25:38

Tangorn

Gracz

7624051
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Taung
Wiek: 42

Re: [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

*Podczas jazdy ręce miał skrzyżowane na piersi i z jego twarzy nie dało się wyczytać żadnych emocji, miała taki kamienny wyraz. Nie komentował tej muzyki, bo to nie jego sprawa co kto słucha, ale raczej za takimi rytmami nie przepadał. Co do prowadzenia pojazdu też zastrzeżeń nie miał, bo i ograniczeń sam też nie przestrzegał i bardzo często latał "brawurowo", gdy jeszcze miał swój statek. Gdy w końcu dotarli na miejsce to kiwnął tylko głową, że rozumie i gdy się zatrzymali to wysiadł z pojazdu i czekał na inżyniera. Po chwili udał się z nim do wejścia, ale nic nie powiedział. Cały czas zachowywał nieco denerwujące milczenie*

Offline

 

#4 2010-01-30 23:40:09

Zin

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-28
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Wiek: 32 lata
Pseudo: Oczko

Re: [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

-Szefie. Wyjdę dzisiaj wcześniej. Jutro odrobię, o ile ktoś niczego stąd nie okradnie.-zaśmiał się razem z Kamykiem. Młody wyraźnie zajarzył o co chodziło. Taki burdel. Kto chciałby okraść to miejsce?. Szef jak zwykle odstawił robotę i zaczął opieprzać Zina.
-Nierób z Ciebie pierdolony. Ostatnio bardzo wcześnie wychodzisz. Pewnie żeś se dupę jakąś znalazł.-powiedział szef. Mądrować się zaczął, niedobrze, oj bardzo niedobrze. Zin na to mu odpowiedział tak.
-Nie dupę, a wielkoluda. To raz. Tam stoi. Mam mu pomóc przy czymś tam, cholera wie tam. A o dupie. Póki co muszę dbać o własną, bo jeszcze żadnej podwyżki nie dostałem.-powiedział i szybko zgarnął jakiś procesor ze stolika z częściami. Szef trzasnął dłonią w stół i wrócił do roboty. Kamyk składał niedawno naprawionego droida. Zin pożegnał się z nim specyficznym uściskiem ręki i dodał.-To do jutra.-powiedział na pożegnanie i wyszedł.-Chodź Tang...trzeba kombinować.-powiedział i wsiadł z powrotem do furgonetki. Mogło to nieco zdenerwować wielkoluda. Takie bieganie wte i wewte.

Offline

 

#5 2010-01-30 23:43:22

Tangorn

Gracz

7624051
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Taung
Wiek: 42

Re: [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

*No cóż, przedstawieniu temu się tylko przyglądał, nie reagując na nic. Stał z tyłu, przy wejściu, ubrany tak jak w sklepie z narzuconym kapturem na głowie. Umiał być cierpliwy, gdy chciał, ale też nie lubił bezsensownego biegania, ale póki co nie zdradzał objawów wkurzenia się. Czekał, aż Zin pozbiera wszystko, a gdy ten zarządził odwrót to ruszył za nim. Wsiadł do furgonetki i czekał, ciekaw do jakiej meliny teraz zawitają.*

Offline

 

#6 2010-01-31 00:07:28

Zin

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-28
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Wiek: 32 lata
Pseudo: Oczko

Re: [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

-To gdzie Cię zawieźć doktorku?-spytał. Od czasu spotkania z Seco spodobało mu się to słowo. Odpalił silnik, włączył wsteczny i wycofał. Po chwili wrzucił na jedynkę i zaczął manewrować powoli i wyjechał na ulicę. Jechał powoli, najwyżej Tang pokaże mu gdzie ma jechać. Nadal towarzyszyły im rytmy w stylu reggae. Konstruktor podrapał się po głowie.-Poza tym. Sprzęt będziesz miał za tydzień...niestety brak czasu bracie.-wyprzedził od razu jego pytanie. Dlaczego tak późno?! Musiał odrobić te wszystkie opuszczone godziny w warsztacie. No cóż, za siedzenie z dupą na fotelu Velmo mu nie zapłaci.

Offline

 

#7 2010-01-31 00:13:01

Tangorn

Gracz

7624051
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Taung
Wiek: 42

Re: [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"

*Wysłuchał spokojnie Zina, po czym spojrzał najpierw na niego a potem na trasę* W takim razie do mojego mieszkania, skoro się oferujesz... *Jeśli istnieje możliwość darmowej podwózki to czemu nie skorzystać. Wyjaśnił od razu człowiekowi gdzie ma go zawieźć a potem czekał. Po kilkunastu minutach jazdy dotarli na miejsce. Jakiś blok mieszkaniowy w raczej nie najlepszej dzielnicy, ale mogło być gorzej. Taung wyszedł z furgonetki, podziękował za wszystko, pożegnał się i odszedł powolnym krokiem.*

Ostatnio edytowany przez Tangorn (2010-01-31 00:14:32)

Offline

 
  • Index
  •  » Duukan
  •  » [Ena Xu City, dzielnica przemysłowa.] Warsztat "Krótkie Spięcie"
A tam... w klejnocie berła Cienia – władcy absolutnego, tyrana ubranego w atłasy, czekała na nich niespodzianka...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pltorby papierowe z nadrukiem ile waży płetwal błękitny busy Munchen