Dominium Cienia

czyli Światy Alternatywne


  • Index
  •  » Duukan
  •  » [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

#91 2010-01-28 00:30:50

Erronis

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-24
Punktów :   

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

Ej, aż takim świrem nie jestem, by wszędzie widzieć liczby. Co ja, w jakimś Matrixie żyję, czy jak? Ogólnie to ja mam właśnie problemy ze szczerością, bo bardzo często wymykają mi się różne słówka a potem chcą mnie gotować żywcem...*W końcu podniósł się na tym krześle, bo robiło się już niewygodnie. Czas na mały relaks, więc nie zachowywał się tak jak zazwyczaj, nie tryskał energia i nie był roztrzepany. Po prostu siedział spokojnie i rozmawiał*

Offline

 

#92 2010-01-28 00:37:42

 Secorsha

Administrator

status 2787666
9139520
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Kaleesh
Wiek: ok 27 (chyba)
Pseudo: Jednoręki Bandyta

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*starał się nie prychnąć z pogardą, bo to by zaburzyło przepływ pozytywnej energii. Po prostu rozmawiali, wcześniej normalnie, teraz – względnie normalnie* A ja nie, a  mimo to czasem mnie co myślę, na przykład tehrras. Zghrrywasz się na wielkiego badacza a płytki jesteś ja bhrrodzik w tanim hotelu. A to mnie wkuhrrwia. I wszystkich wkuhrrwia. Z tym ze nie każdy ci przywali, a ja tak

Offline

 

#93 2010-01-28 00:46:01

Erronis

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-24
Punktów :   

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

Brodzik w tanim hotelu? W tanim hotelu?! Dobrze, że nie gdzieś na ulicy... *Wzruszył ramionami po prostu, nie czując się urażony słowami kaleesha. Może też miał rację? Badacz z niego raczej marny, bardziej pociągała go zawsze przygoda w czasie tych wędrówek, więc czasami przejeżdżał sobie powierzchniowo* W sumie... a co mi tam, wielki badacz, co ja tam niby odkryłem? Latam sobie to tu to tam, obijając się i leniuchując. W sumie, lubię takie życie, trochę adrenaliny i tak dalej. A co do badaczy i naukowców... nie pasuję do nich, ale co tam. Mam jeszcze trochę czasu, by "wydorośleć" i przestać uciekać... *Podrapał się znowu po głowie, patrząc Seco w oczy.*

Offline

 

#94 2010-01-28 00:50:53

 Secorsha

Administrator

status 2787666
9139520
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Kaleesh
Wiek: ok 27 (chyba)
Pseudo: Jednoręki Bandyta

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

na ulicy nie ma bhrrodzików, jest co najwyżej rhynsztok*Nie mrugnął od początku rozpoczęcia rozmowy. Taką miał budowę oczu. Cały czas nieruchome spojrzenie bez dna które może w jednej chwili przekazać cała gamę emocji a w drugiej, jak teraz, milczeć jak grób. Seco potrafił być dobrym rozmówca. Potrafił słuchać i czasem coś mądrego powiedzieć i nie chcieć nic w zamian. Ale to rzadkie chwile.* A jak sobie wolisz *odparł obojętnie, chociaż nie lubił istot płytkich. Weźmy na przykład owe zapytania o rasę. Proszę, dzień i zapomniał o swojej ciekawości*

Offline

 

#95 2010-01-28 00:56:31

Erronis

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-24
Punktów :   

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*Och, rasa nadal go ciekawiła, ale w poszukiwaniu odpowiedzi należy wykazać cierpliwość. To, że nie pytał o to cały czas nie znaczy, że całkiem o tym zapomniał. Obrał sobie nieco inną drogę do celu. Zamiast zasypywać pytaniami Seco (który w obronie pewnie by zaczął wymyślać jakieś bajeczki) postawił na cierpliwość. Może uda mu się zyskać jako taką przychylność w tym czasie? Dobry badacz musi umieć stawiać dobre pytania (to akurat mu na razie nie wychodziło) i wiedzieć kiedy je stawiać (nad tym właśnie pracował).* No tak, rynsztok... chyba już jestem przemęczony... trzeba by się nieco przespać, odpocząć... herbaty napić może.

Offline

 

#96 2010-01-28 01:00:33

 Secorsha

Administrator

status 2787666
9139520
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Kaleesh
Wiek: ok 27 (chyba)
Pseudo: Jednoręki Bandyta

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*Seco nie wiedział, wiec być może kiedyś tam będzie miał niespodziankę, miła bądź nie, o tym zadecyduje wiele czynników. Poki co miał takie luźne myśli, rzec można ze całkowicie był niegroźny, można go po główce pogłaskać. Raz. Patrzył na rozmówce. Musiał być zmęczony bo zachowywał się normalnie. Wiec to na niego sposób – trzeba go doprowadzić do stanu w którym już pada. Wtedy da się z nim rozmawiać. Pod warunkiem ze samemu ma się odpowiedni „wyciszony” nastrój* To może idź już do swojego kibelka spać, co?

Offline

 

#97 2010-01-28 01:06:55

Erronis

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-24
Punktów :   

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*Westchnął głośno i przechylił głowę do tyłu. Znowu ten kibelek. Ile razy można tłumaczyć?* Będę nudny jak flaki z olejem, czy jakoś tak... to nie kibel, tylko statek... no dobra, nie statek. Statek jakoś dziwnie brzmi. W każdym razie maszyna do podróżowania, taka większa w środku. No i całkiem przytulna, ale jak kto woli... *Zdziwił się sam, że rozmowa idzie całkiem całkiem, a więc może czasami trzeba się wyciszyć? No tak, nie każdemu odpowiada to, że czasami aż roznosi go energia. Na kaleesha akurat działał spokój, więc w czasie kolejnych (jeśli będzie taka możliwość) kontaktów należy zachować spokój i względne opanowanie. Och, to może się udać... w głowie już zaczął układać plan, chociaż nie, za wcześnie na to*

Offline

 

#98 2010-01-28 01:14:30

 Secorsha

Administrator

status 2787666
9139520
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Kaleesh
Wiek: ok 27 (chyba)
Pseudo: Jednoręki Bandyta

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*Ile razy? Oj duuuużo… właściwie to w nieskończoność. Nawet jakby polatał to niewykluczone, ze używałby tego słowa nadal. Seco uśmiechnął się lekko. Przytulna maszyna do podróżowania. Tiaaaa, pasuje jak ulał do jego wersji. Z trudem odepchnął wspomnienie pierwszego użycia latającego kibla Erra* Tak czy siak skohrro wszystko  nim masz… i lata to… i krzesła masz co ich nie masz bo wyrzuciłeś… i jakieś tam nie wiem… apahrrratuhrre do thrrepanacji czaszki niewinnym mieszkańcom masz to i łóżko się znajdzie, nie? A jak łóżko masz to możesz się tak na przykład położyć na nim i przekimać dla odmiany…

Offline

 

#99 2010-01-28 01:21:14

Erronis

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-24
Punktów :   

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

Aparatura do trepanacji czaszki? Po co? Nie, nie, ja tam czaszek nie treponuję, mam inne zabawki. Wiesz, poświecą, pohałasują i tyle, bez urazowo *Uśmiechnął się przyjaźnie, ale już bez tych szaleńczych przebłysków. Po prostu był zmęczony i sama wizja przespania się była bardzo kusząca* Ale łóżko mam, a nawet dwa... chociaż nie, teraz zrobiłem tam rupieciarnie, w drugiej sypialni. Dawno nikt ze mną nie podróżował... No ale sen, tak, sen.... dobra rzecz, więc może będę już się zbierał? Tak... *Mamrotał sam do siebie, chyba już ze zmęczenia. Wstał z krzesła i patrzył chwilę na pejzaż miasta, po czym lewą ręką zgarnął swój komputer* A tobie jeszcze kiedyś pokażę wnętrze mojego "kibla"... cholera, nazwałem moją ukochaną kiblem? będę się smażył w piekle...

Offline

 

#100 2010-01-28 01:27:27

 Secorsha

Administrator

status 2787666
9139520
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Kaleesh
Wiek: ok 27 (chyba)
Pseudo: Jednoręki Bandyta

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

piehrrdolisz? *podjął wzniośle z póluśmniechem. Już chciał się pochwalić jakie to zabawki maja w centrum w którym się „resocjalizował”, ale pamiętał ostatnie spotkanie, wiec przemilczał. Po prostu zrezygnował z  tej refleksji. Raz się przekonał i raz wystarczy, Seco się wbrew pozorom szybko uczy.* Dobhrra, no to spiehrrdalaj *rzekł ale bez zawiści czy innego negatywnego ładunku emocjonalnego. To było u Secorshy normalne słowo. Wstał i ucisnął dłoń Erronisa, znowu, choć tylko przez chwile zastanawiając się czy jest on leworęczny. Nie zauważył, dla Secorshy to on cały czas machał wszystkimi kończynami jak pajac na sznurkach i takim go chyba będzie widział do końca*

Offline

 

#101 2010-01-28 01:31:36

Erronis

Gracz

Zarejestrowany: 2010-01-24
Punktów :   

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*No bo lubił pajacować i to, że inni postrzegają go jako pajaca mu nie przeszkadzało. Po prostu nie przejmował się opinią reszty ludzi*Bywaj... *Zorientował się jak to jest z tym "spierdalaj" więc szybko się ulotnił, zmierzając najpierw do windy a potem do uliczki, w której "zaparkował". Tam się prześpi a potem? Ruszy zapewne gdzieś, by chwilkę odpocząć, a potem znowu będzie zbierał informacje o mieście*

Offline

 

#102 2010-01-28 01:34:09

 Secorsha

Administrator

status 2787666
9139520
Zarejestrowany: 2010-01-11
Punktów :   
Rasa: Kaleesh
Wiek: ok 27 (chyba)
Pseudo: Jednoręki Bandyta

Re: [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy

*Seco się zabrał też, po jakimś czasie, by zjechawszy na ulicę, trzymając głęboko w kieszeni jedyną rękę ruszyć chodnikiem w dół ulicy, kierując się ku swojej przytulnej norze, w której miał kuchnie, pokój i… statek*

Offline

 
  • Index
  •  » Duukan
  •  » [Ena Xu, Centrum] Taras widokowy
A tam... w klejnocie berła Cienia – władcy absolutnego, tyrana ubranego w atłasy, czekała na nich niespodzianka...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plumarlidlaswiata duel skrawmech