Imię: Nemedis (Nem A-dis w języku ojczystym)

Nazwisko: Arven (jednak zazwyczaj go nie używa)

Rasa: Człowiek

Klasa: Czarnoksiężnik

Wiek: Ok. 27 lat. (wygląda na wiele starszego, co jest efektem destrukcyjnej mocy magii chaosu)

Wzrost: 1,94 m

Waga: Ok. 70 kg





Ogólny opis postaci: Nemedis jest wysokim, szczupłym człowiekiem o ciemnych, długich włosach i bujnej brodzie. Nosi czarną, postrzępioną szate z niewielkimi, ozdobnymi elementami. Posiada długą, białą laske wykonaną z tajemniczego, nieznanego tutaj materiału, która służy mu do ukierunkowywania magii. Nemedis jest dość sarkastyczny, czasem złośliwy. Jest bardzo inteligentny, ale nie ma siły i zwinności. Jest wrażliwy na magie, posluguje sie głównie magią chaosu. Z natury jest tajemniczy i nieufny. Przejawia się to w codziennym funkcjonowaniu. Nie dopuszcza do siebie wiele osób i ceni sobie lojalność. Kieruje się własnymi zasadami i przekonaniami. Jego poglądy są nieco odmienne od większości jemu podobnych. Nie jest ani dobry, ani zły. Jest chaosem, a chaos jest sprawiedliwy.


Historia postaci: Nemedis urodził się na tropikalnej, dzikiej planecie Venui. Planeta ta w pewnym sensie pełniła role kolonii karnej. Trafiały tam istoty, dla których nie było miejsca w społeczności stolicy Dominium Cienia. Jeszcze zanim oficjalnie rozpoczela sie kolonizacja planety zostali tam zesłani rodzice Nemedisa. Byli jednymi z pierwszych osadników na Venui. Elena i Isthe - bo tak się nazywali - posiadali wyjątkowy talent wrazliwości na magie. Oboje uznawani byli za dziwaków, więc w pewnym momencie postanowiono się ich pozbyć. Oficjalnym powodem wygania było "działanie na szkode Dominium Cienia". Skazańcy zostali przetransportowani i porzuceni na planecie. Było to w praktyce wyrokiem śmierci, gdyż przeżycie na pokrytej niezbadaną, gęstą roślinnością Venui, wśród agresywnych zwierząt i mrozących krew w żyłach bestii było praktycznie niemożliwe. Wtedy na świat przyszedł owoc ich miłości lub, co bardziej prawdopodobne, pożądania. Nemedis nie znał rodziców. Nie byli szlachetni i dobrzy. Porzucili noworodka wiedząc, że przysporzy im kłopotów i tylko utrudni funkcjonowanie, albo uniemożliwi przezycie na planecie. Porzucone i niechciane dziecko było skazane na unicestwienie. Nemedis błąkał się miedzy granicą życia i śmierci. Kiedy był bliski końca, znaleźli go tajemniczy przybysze. Kiedy nie było juz nadziei, pojawili się właśnie oni, prowadzeni przez krzyk beznadziejności. Umierające dziecko musiało nieświadomie wołać o pomoc, korzystając z własnej wrazliwosci na magię. Impuls był tak silny, że sprowadził owych wybawicieli. Dopiero potem Nemedis dowiedział się, że byli magami. Czarodzieje uratowali chłopca i zaopiekowali sie nim. Szybko odkryli jego zdolności i intrygujący fakt, że to on ich tutaj wezwał. Magowie byli zasafascynowani tym zjawiskiem, tajemnicza aura roztaczająca się obok dziecka intrygowała ich, a niewiadome i udziwnienia dotyczące sytuacji i samego obiektu ich rozmyślań przyciągały i dziwiły. Znalezionemu noworodkowi nadali imię "Nemedis", co oznacza "postanowienie". Znaleziony człowiek dorastał wśród istot wrażliwych na magię. Jego mentorem został Istharhiel, sędziwy starzec o wielkiej mądrości. To on skierował go na pierwsze szkolenia. Nemedis kształcił się i przechodził przez podstawowe szkoły magiczne, na które wysyłał go umierający mistrz, jednak szybko wybrał dla siebie inną drogę. Chaos. Porzucając wszystkie inne dziedziny skupił się na intensywym rozwoju właśnie tej - magii chaosu.

[Zawiła przeszłość, przodkowie i informacje dotyczące imienia, pochodzenia, itp... - Uzyskać można tylko przez rozmowy z Nemedisem. Wiadomo, wiele rzeczy nie ma w KP, podobnie było z Jenathaza -postacią Seco.]

Ekwipunek: Czarna szata, laska, rzeczy, które ma każdy, a o których nawet wiedzieć nie musi.